środa, 25 maja 2011

nobody said it was easy

Wybity palec boli jak cholera. Ponadto jest siny, a ja nie umiem go odpowiednio nastawić. Boję się, że krzywo się zrośnie.
Chcę iść na ognisko do M., niestety nie wiem czy to wypali, bo strasznie mało osób chce iść... Tzn. dokładniej dziewczyn ode mnie z klasy, bo mówią, że tam będzie chlańsko. Ale szczerze? Ja właśnie na to liczę! Chcę pierwszy raz posmakować TROCHĘ wódki. Chociaż nigdy jej nie piłam chciałabym się tam zalać, no ale nawet chłopcy nie zamierzają za dużo pić, także... Ale może moja przyjaciółka będzie chciała iść, to wtedy... Can't wait! Z utęsknieniem czekam jutra, by się zapisać na listę. Oby jeszcze było miejsce (lista na ognisko).
Będzie tam M., z którym jest coraz fajniej. Nie żeby mnie podrywał, ale lubimy się. A to dla mnie bardzo dużo znaczy, naprawdę.
Średnia z biologii - 6,0. Tak, ubóstwiajcie mnie.
Spadam na "na wspólnej", haha. Buziaki!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz