Pierwsze spotkanie po sobocie. Bardziej niezręcznie być nie mogło. Ale wiesz, co mnie cieszy? Nie działasz już na mnie. Bawi mnie, to za kogo się masz. Lepiej skończmy z tą kurtuazją. Twoja wierna fanka czeka 20 km stąd. Miłego wmawiania jej, że nie jest "jak każda". :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz