czwartek, 4 kwietnia 2013

Can't wait for tomorrow.

Od jutra dieta i ćwiczenia, mam niesamowitą motywację, a że zjadłam już zapasy chipsów, czekoladek i lodów, nie będzie zbędnej pokusy. Dzisiaj rano miałam nieprzyjemną akcję w autobusie, ale wolę już tego nie roztrząsać. Jeszcze im wszystkim udowodnię na co mnie stać! Tak bardzo chcę już zacząć jutrzejszy trening, ale wcześniej będę musiała wytrwać do 15:15 w szkole i przeżyć dwa w-f'y ♥ + sprawdzian z angielskiego, którego starałam się dziś nieco pouczyć, choć niestety nie powtórzyłam wszystkiego, co powinnam. Z niecierpliwością czekam na weekend i prawdziwą, piękną wiosnę. Dlaczego nie mogę być po prostu szczęśliwa? Wszystkim się układa tylko oczywiście nie mi. To zaczyna być męczące. Dobrze, nie będę Was już zanudzać. Dodam tu jeszcze tylko rozpiskę mojego treningu od przysiadów i zdradzę Wam, że zaczynam zabawę z INSANITY CARDIO. Mam nadzieję, że na początku czerwca zabłysnę fajną figurą i wagą z piąteczką z przodu. :)
yep


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz