niedziela, 22 kwietnia 2012

mint

Mam mnóstwo energii. Znowu biegałam i kupiłam miętowe rurki. Moje nogi z przodu znośnie w nich wyglądają, ale z tyłu jest tragicznie. Mam dość moich łydek! No nic, schudnę dla nich! Nie mogę sobie pozwolić na zjedzenie sernika lub lodów. Lepiej będzie jak się pouczę.
Jutro nie idę do szkoły, a w piątek idę na ognisko. Dzisiaj nauczę się, więc chemii, a jutro skupię się na historii i bieganiu.
Zaczyna mnie łapać stres przed egzaminami... Nie wiem, co ubiorę. Muszę to ogarnąć.
Jutro mama chce mnie wyciągnąć do miasta... Hm, może wyjmę godzinę z nauki i pojadę, kupiłabym sobie wtedy wodę smakową, żeby mieć, co pić po biegach, kiedy odczuwam niesamowite pragnienie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz