Wczoraj była wywiadówka, na której omawiano kwestię balu gimnazjalnego itp. Strasznie drogo nas to wyniesie, ale trudno. Takich rodziców uczniów mam w klasie - szlachta niczym z koziej dupy trąba. Nasze gimnazjum w przyszłym roku zostanie zamknięte. Na całe szczęście już je kończę. Nie wiem o czym by tu napisać...
Trzymajcie kciuki, by egzaminy były proste i żebym się nie stresowała oraz nie miała gorączki tak jak na teście szóstoklasisty. Buziaki!
Powodzenia :) Będzie dobrze, tylko się nie stresuj.
OdpowiedzUsuń