sobota, 1 września 2012

where is my morality

Gdzie rozum? Gdzie te dobre decyzje, których życzyła mi polonistka?
Całowałam się z nim, ale to nie najgorsze. Dotykał moich najintymniejszych miejsc. On jest przecież niby w związku. To chore! Następnym razem obiecuję, że strzelę mu w twarz!
Muszę wrócić do mojego dawnego charakteru. Zregenerować kręgosłup moralny.
Nie oceniajcie mnie, błagam, bo wiem, że jestem najgorsza na świecie.
Musi być dobrze. Wymazuję to z pamięci i teraz będzie już tylko lepiej... Będę się szanować. Obiecuję!