czwartek, 17 maja 2012

confused

Boję się, że nie umiem odróżnić podrywu od wyśmiewania. A. był dzisiaj dziwny. Chodzi oficjalnie z D., a mimo to klepie mnie po pupie, dotyka moich piersi, nazwa mnie swoją lady szprychą. Powiedział, że jestem kusząca i skomplementował mój dekolt, co było mega prostackie, ale połechtało też mile moje ego. Stwierdził, że w sukience na końcu roku będę jeszcze bardziej mu się podobać podczas tańca itp.
Odpuszczam go sobie, a on zwraca na mnie uwagę. Reguła: "Jak ja chcę, Ty masz to w dupie, a potem role się odwracają" się sprawdza - jak zwykle!
Mam 6 z biologii na koniec, więc moje plany, co do LO się wyklarowały. Spr. z chemii zjechałam cały, chociaż niestety miałam grupę B. W przyszłym lub kolejnym tygodniu muszę zanieść podanie do szkoły. Pomyślę jeszcze kiedy dokładnie je zawiozę, jak już wrzucą do sieci formularze.

2 komentarze:

  1. Na Twoim miejscu bardzo bym uważała. Chłopak nie wydaje się być poważny.
    Na jaki profil się zdecydowałaś, bio-chem?

    OdpowiedzUsuń