Zaczęłam słuchać Pezeta i wielu innych hiphopowych (?) wykonawców. Ogólnie same rytmiczne utwory. Przynajmniej nie śpię dzięki temu na siedząco.
Przypięłam grzywkę do góry i przypominam sobie z każdym spojrzeniem w lustro jak bardzo nienawidzę swojego wysokiego czoła, ale muszę z tym żyć. Tak samo jak i z innymi mankamentami.Mam czas do marca, by wybrać co będę robić przez resztę życia. Jakie to zabawne, co? Nieważne.
Nic już nie ma znaczenia, ale ja i tak pokażę im wszystkim, że stać mnie na wiele. Boję się tylko ceny jaką będę musiała za to zapłacić.
uwielbiam muzyke, koi..
OdpowiedzUsuń