czwartek, 31 stycznia 2013

spring again

Pogoda na dworze jest przepiękna! Ja jestem tak objedzona, że ledwo siedzę. Już jutro napiszę do K. w sprawie imprezy i może coś tam wykombinujemy.
Spotkałam dziś M. w galerii, dokładnie wchodząc do reserved. Rozglądała się za jakąś bluzką, a ja po prostu łaziłam bez celu, lecz nie bez przyjemności.
Wiosna jest cudowna - a raczej ten okres przejściowy między zimą, a wiosną. Słońce, masa śmiechu w szkole, kolorowe ubrania... Duża ilość promieni słonecznych sprawia, że już nie mam "depresji" i non stop się uśmiecham. Wprost rozpiera mnie energia. To powietrze pobudza do życia. Polubiłam każdą z pór roku. Z pewnością aura wpływa na nasze samopoczucie! Jest tak samo rześko i świeżo, jak zimą, ale trawniki się zielenią i świeci usilnie słoneczko. Mmm, to najlepsze połączenie z możliwych. Wiosna ma wszystko, co najlepsze z każdej pory roku. Słońce z lata i świeżość z zimy. Do tego te rozkwitające pąki, kwiaty, ptaki ćwierkające za oknami, coraz dłuższe dni...
A jeżeli chodzi o szkołę to chemia poszła mi świetnie. Chyba dostanę 6. O, przypomniało mi się, że dzisiaj moja wychowawczyni, pisząc równanie fermentacji alkoholowej nie wiedziała jak zapisać wzór alkoholu i krzyknęła na całą klasę: "O, Sz. (moje nazwisko), Ty będziesz wiedziała jaki jest wzór metanolu/etanolu (nie pamiętam czego)" Klasa wybuchnęła śmiechem, a ja odpowiedziałam, że jestem kiepska z chemii. Haha, już lecę na mojej opinii pilnej uczennicy, a mamy dopiero końcówkę stycznia.
Oglądałam wczoraj mecz Barcelony. Fabregas jest niesamowity, schrupałabym go.
Czuję, że K. mnie ogranicza. Gdyby nie ona miałabym więcej znajomych w klasie. Ona nie potrafi pozyskiwać tak szybko sympatii, jak ja. To do mnie ludzie się zwracają o pomoc, by pogadać, mieć gdzie usiąść w czasie, gdy akurat są sami w ławce itp. Hm, no cóż, muszę nauczyć się zdobywać świat nawet z K. u boku.
Dzisiaj dużo zjadłam, ale od poniedziałku śmigam na rowerku, by spalić niedzielę i ew. sobotę.
Łydki, przychodzi koniec waszego panowania nad moją samooceną.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz